lut 28, 2018
Czy jest taka chwila, w której posiadacz samochodu chce pozbyć się jego integralnej części? Mając do dyspozycji motor napędzany benzyną, taka myśl może się wydać niedorzecznością. Ale posiadacze aut, do których należy tankować olej napędowy wiedzą, co w trawie piszczy. Chodzi o filtr fap, inaczej mówiąc – filtr cząstek stałych. Długo moglibyśmy dywagować, jak to się stało, że element ten zaczął być fabrycznie montowany w samochodach wyposażonych w silnik wysokoprężny. W skrócie można przywołać stanowisko szeroko pojęte, szumnie nazwane “ekologicznym”.
Wspomniany filtr ma z założenia chronić środowisko przed wpływem szkodliwych substancji, przedostających się do atmosfery, a będących produktami ubocznymi spalania oleju napędowego. Jak jest w praktyce? Czy stosowanie takiego rozwiązania pomogło chronić czystość powietrza? Wyniki wskazują, że filtr fap ma kilka, niestety wątpliwych zalet. Świadomi tego kierowcy niekiedy celowo usuwają go ze swoich pojazdów. Doszło do tego, że istnieją warsztaty samochodowe, które specjalizują się w tego typu usługach. Czy demontować część ze swojego samochodu? Decyzję pozostawiamy wam.
Najnowsze komentarze